Dobra, kiepski żart, wszyscy wiecie, że to ja - Świetlik. i moja wybujała wyobraźnia, nerwica natręctw, niesamowita ironia i czysto niebezpiecznie zepsuta psychika.
Tutaj także pobawimy się siatkarsko, a naszym głównym aktorem będzie mój słodki Dante, jego siwe włosy, mięśnie, uśmiech i garnitury.
Po stronie płci pięknej: Kornelia - dziewczyna, która wolała podróże, która je pokochała od pierwszego momentu i która wiąże z nimi całe swoje życie. Teraz wraca - do kraju, do Polski, do babci, kota i...
No, właśnie.
Jeszcze jeden siatkarz znajdzie się w jej życiu.
To będzie krótka historia - podobnie jak Andrzej - 4 części, może szczęśliwe zakończenie? Powstała dzięki tej piosence:
i z nią jest ściśle związana. Jak? Jeszcze zobaczycie.
Na razie zapoznajcie się z zakładkami, wklejcie linki do informowanych, uściskajcie mnie i życzcie szczęścia.
Dziękuję Wam bardzo, kocham Was, zapraszam. Zaczynamy niedługo.
Może i Dante nie jest jakims moim ulubieńcem ale z chęcią poczytam:)
OdpowiedzUsuńOO Czekam !!! Zaczynaj jak najszybciej :P
OdpowiedzUsuńPOZDRAWIAM !!!
Paulka